To był jeden z tych dni, kiedy miałam ochotę coś zrobić, ale nie miałam z czego. Spytałam męża, czy ma jakieś śrubki i temu podobne metalowe cosie i dostałam dwie puszki najróżniejszych skarbów. Kwiatki zrobiłam sama i zaczęłam zabawę. Chciałam uzyskać jak najwięcej tekstury, upichciłam w tym celu własną pastę strukturalną. Jeśli chodzi o kolory to wybrałam odcienie różu i zieleni. Zabawę uważam za udaną :) Projekt zgłaszan na wyzwanie DIY - zrób to sam: #35 wyzwanie